Do nalewki potrzebujemy:
1. spirytus 95%
2. szyszki chmielowe
3. melissa
4. korzeń kozłka
5. arcydzięgel
6. kwiat lawendy
Myślałem też o blokerach konwertazy angiotensyny, albo o inhibitorach esterazy cholinowej ( ACTH ), ale postanowiłem:
ŻADNEJ CHEMII !!!
Proporcje oczywiście są top secret, trwa proces patentowy.
Czas maceracji jest też ściśle określony.
Zlewamy filtrując, zmieniamy procentowość do 60% i gotowe.
Stosować 20 kropli na kostkę cukru, lub na wodę ( jakbądź )
Przeciwskazaniem do stosowania jest obecność kota/kotki.
Może z powodu kozłka lekarskiego ( waleriany ) zachowywać się dziwnie ;-)
enter
wasz szaman
Osmarkałam się (przepraszam..)..To chyba najlepszy komentarz.
OdpowiedzUsuńNervosool jak u matki..
OdpowiedzUsuńŁyczka!
OdpowiedzUsuń"Życie nie powinno być podróżą do grobu z intencją, aby dostać się tam bezpiecznie w atrakcyjnej i dobrze zakonserwowanej postaci, jest raczej ślizganiem się z boku na bok, z czekoladą w jednej dłoni, winem w drugiej, ciałem gruntownie wyeksploatowanym, totalnie wyczerpanym i z krzykiem... >
OdpowiedzUsuń