czwartek, 10 lutego 2011

PapaAndre i Kimi Raikkonen

Inspiracje do dzisiejszego dania były dwie:

1.absolutnie genialna sałatka Di Mare w PapaAndre Kuchnia włoska al. Niepodległości 18 2.informacja,że być może Kimi Matias "Iceman" Räikkönen wraca do F1 !!!

Założenie było takie, dorównać kucharzowi z PapaAndre (raczej miszyn impossible) i zrobić to szybko jak Kimi „Iceman”, a najlepiej na kacu ( jak Kimi ). kaca nie było, ale postanowiłem spróbować bez ;-)

składniki proste
1.owoce morza mrożone ( mule, oktopusy, krewetki, kalmary )
2.czosnek, jak zwykle
3.białe wino zośka bułgarska
4.pomidory z puszki bez pestek
5.sos rybny
6.Metallica „BLACK ALBUM”

patelnia, odrobina oleum z pestek winogron, czosnek w plasterki, temperatura ok, czosnek na patelnię,chwila skupienia i kieliszek zośki, redukcja (ale nie biegów) i czas na owoce morza.
Następny kieliszek zośki i chwila duszenia, pomidory do tego i zbliżamy się do ostatniego okrążenia. Redukcja i hamowanie.
First place, szampan, wiwaty, wywiady, relax.

Wyszło nieźle, ale gdzie mi tam do MAESTRO z PapaAndre......

5 komentarzy:

  1. znam to miejsce nie masz szans !!!
    ale spróbować warto

    OdpowiedzUsuń
  2. molto buono il cibo! il rispetto per il capo

    OdpowiedzUsuń
  3. keksiä hyvää ruokaa ja ruoanlaitto. Kimi on paras!

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja bym dała po to Yes "90125"..

    OdpowiedzUsuń
  5. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń