środa, 9 lutego 2011

niechcemisięwychodzićzdomuacośzjeśćtrzeba

Zimno się zrobiło w mieście. W nocy chyba nawet przymroziło, ale to nie komunikat meteo, tylko 
blog o gotowaniu i JEDZENIU !!!
Lodówko otwórz się i ukaż swe wnętrze ( na szczęście wiatr w niej nie hulał dzięki sobotniej interwencji piszacego )
Cóż tam znalazłem ???
1.puszkę z anchois (prawdziwe sardele, a nie te podrabiane moskaliki)
2.czosnek, rzecz wiadoma
3.pomidor sztuk łan
4. 3/4 papryki czerwonej hiszpańskiej sprzedawanej po dwie sztuki w sklepie na dole
5.reszki sera z niebieską pleśnią l...a.....z....u....r
6. jak mówi Witali oleum i.....
7.kilkanaście kaparów w solance (mało, ale musi wystarczyć)


na patelnię wszystko w kolejności zupełnie nie dowolnej
dodac wody po 7 min, sera, bazylii, zredukować, pod koniec redukcji dodać makaron al dente
2 min i...
jemy
szybko i smacznie
a najważniejsze: BEZ WYCHODZENIA Z DOMU !!!
pozdrawiam
wasz skromny nad wyraz amator gotowania i innych
p.s. jutro nalewki będą zlewane i klarowane i filtrowane i SMAKOWANE

13 komentarzy:

  1. Ty gościu, a mógłbym się tak nauczyć jak Ty
    moja laska by zwariowała jakbym jej coś takiego ugotował

    OdpowiedzUsuń
  2. Nalewki! Nalewki :-). Pigwóweczka może?... Bez wychodzenia można zrobić też zupę-krem z warzywek. Zabielaną :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. zupę, to gotuję, jak pić mi sie chce !!!
    naleweczkę dostarczę osobiście
    całuski dla księżniczek

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja też na naleweczkę to chętnie podskoczę- podaj tylko adres.
    Ps. Mogę przynieść smaczne cosik tj. Orzechówkę ale nie byle jaką bo z orzechów laskowych- pychtka mówię wam (producenta nie wymieniam bo reklama alkoholu zabroniona) hehehe.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja piłem orzechówkę ....... Wspaniała, jeśli taką masz zamiar przynieść Tomato to ja też chętnie wpadnę.
    Jeśli mnie nie zaprosicie to i tak życzę Wam smacznego

    OdpowiedzUsuń
  6. Tomato napijemy sie mojej nalewki i uszczkniemy twoje zapasy jacka d w wersji black

    OdpowiedzUsuń
  7. Gościu, Fajnie tu piszesz o tym gotowaniu. Mam więc pytanie: od jakiegoś czasu jeden Typ podrywa mi żonę, chyba Jej też się to podoba, co podać żonie żeby jej przeszła ochota na tego TYPA.
    Doradzisz coś ?
    Wódki więcej nie dam rady już wypić!!!

    OdpowiedzUsuń
  8. Takich rzeczy to ja nawet przed bożym narodzeniem nie mam w lodówce !
    Przepis wyśmienity !

    OdpowiedzUsuń
  9. A szkoda!!!
    To co mam zrobić?
    - wyprostować TYPOWI co nieco, czy
    - pogonić żonę do tego TYPA i nich im się wiedzie???

    OdpowiedzUsuń
  10. Nabuchodonozor - Już nie mogę się doczekać na Twoją wizytę

    OdpowiedzUsuń
  11. Do Tomato
    olej to
    Ty jesteś master of papets
    enter

    OdpowiedzUsuń
  12. v Česká republika, kde mohu koupit mořské plody?

    OdpowiedzUsuń